Zakres przebudowy basenów został opracowany już kilka lat temu, ale z biegiem czasu urzędnicy kilkakrotnie zmieniali koncepcję. Jeden z pomysłów zakładał nawet przykrycie basenu olimpijskiego i wyposażenie go w ścianę, którą latem można demontować. Takie wyjście brano pod uwagę, ponieważ istniała szansa na otrzymanie dotacji z ministerstwa sportu na budowę krytej pływalni. W ostatecznym projekcie zadaszenia jednak nie ma. Wyczynowy basen zachowa sportowe wymiary - 50x21 metrów, ale zostanie zmodernizowany.
- Odwrócimy jego nieckę, po remoncie od strony południowej będzie płytsza woda, a od strony naszego budynku administracyjnego głębsza. Głębokość basenu zostanie zmniejszona, planujemy ją na 130 centymetrów w najpłytszym miejscu do 180 centymetrów w najgłębszym - mówi dyrektor Makar.
Według projektu, zamiast trzech istniejących w tej chwili basenów mają powstać cztery. Dodatkowy zostanie zbudowany w miejscu brodzika. - Powstaną tu dwa małe baseny, dla najmłodszych dzieci, oraz nieco starszych. Oba chcemy wyposażyć w wodne atrakcje. Plac zabaw pełen wodnych zabawek zamierzamy wybudować także w miejscu fontanny - mówi Janusz Makar. Średni basen, do którego teraz wpada zjeżdżalnia zamieni się w park wodny, pełen gejzerów, tryskaczy i dysz masujących ciało.
Koszt przebudowy kąpieliska urzędnicy szacują na około 20 mln zł. Niestety w czasie robót baseny będą nieczynne. - Zakres modernizacji jest tak duży, że raczej nie da się jej wykonać przed nowym sezonem. Do wymiany są wszystkie podziemne instalacje, a w tym celu cały teren trzeba będzie rozkopać. Całość powinna się zakończyć na wiosnę 2018 roku - wyjaśnia Janusz Makar.
Skoro porównują te baseny do Rybnika, to w Rybniku wygląda to mniej więcej tak: