Strona 2 z 17

Re: Podkarpackie Centrum Nauki

Post: 08 sie 2017, 23:19
autor: porteño
Te tereny przydworcowe są tak obszerne, że dałoby się połączyć oba projekty w jeden obiekt moim zdaniem, zwłaszcza jeśli to centrum nauki powstanie od strony Kochanowskiego.

Re: Podkarpackie Centrum Nauki

Post: 10 sie 2017, 13:45
autor: Ole
Dlatego też "Kopernika" nie budowali przy Okęciu a w pobliżu Uniwerku, Muzeum, Wisły i Starego Miasta.
Pomysł żeby budować Rzeszowskiego Kopernika na Jasionce jest skazany na porażkę w całej rozciągłości.
Brak komunikacji (linia L się nie liczy), kilometry od centrum miasta i jeszcze kilka mniejszych.
Próba na siłę promocji Centrum Kongresowego się nie uda. Niczym tamto miejsce przerośnie tkanką miejską miną jeszcze lata...
Okolice PKP to świetne miejsce. Blisko bo w centrum, kilka szkół, turystów. Aż szkoda zmarnować taką szansę.

Re: Podkarpackie Centrum Nauki

Post: 10 sie 2017, 14:34
autor: flyRZE
Jak dla mnie to mydlenie oczy, takie utrzymywanie atmosfery wielkiego inwestowania.
Coś czuję, że tak jak ta inwestycja jak i basen olimpijski, lodowisko, nowy urząd miasta i kilka innych ważnych inwestycji nie powstanie wcale lub powstanie za 10 lat....

Re: Podkarpackie Centrum Nauki

Post: 10 sie 2017, 23:29
autor: maks
Prezydent Rzeszowa chce przejąć tereny kolejowe przy dworcu PKP i z pomocą marszałka właśnie tam wybudować Podkarpackie Centrum Nauki.


http://rzeszow.tvp.pl/33541259/gdzie-po ... trum-nauki

Re: Podkarpackie Centrum Nauki

Post: 14 sie 2017, 14:06
autor: OloB
Abstrahując od tego jakie są szanse na powodzenie projektu myślę, że potencjalna lokalizacja w Jasionce nie musi być wcale złym pomysłem. Oczywiście miałoby to sens przy spełnieniu kilku dodatkowych warunków, gdzie poprawione skomunikowanie z centrum wydaje się najważniejszym. Myślę, że upychanie wszystkich atrakcji, urzędów, centrów handlowych itp. w centrum miasta to prosta recepta na spotęgowanie problemu braku przepustowości ulic.

Re: Podkarpackie Centrum Nauki

Post: 14 sie 2017, 15:18
autor: jasiop
OloB pisze:... Myślę, że upychanie wszystkich atrakcji, urzędów, centrów handlowych itp. w centrum miasta to prosta recepta na spotęgowanie problemu braku przepustowości ulic.

Ta Twoja "diagnoza" jest tylko z pozoru trafna ...

Re: Podkarpackie Centrum Nauki

Post: 14 sie 2017, 19:45
autor: OloB
jasiop pisze:
OloB pisze:... Myślę, że upychanie wszystkich atrakcji, urzędów, centrów handlowych itp. w centrum miasta to prosta recepta na spotęgowanie problemu braku przepustowości ulic.

Ta Twoja "diagnoza" jest tylko z pozoru trafna ...

Ponieważ... (?)

Re: Podkarpackie Centrum Nauki

Post: 15 sie 2017, 8:57
autor: Ole
W rejonie Kochanowskiego nie ma żadnych instytucji gdzie ludzie by sobie musieli chodzić po piętach. Ok jest MPWiK ale jest to ich baza.
Po za tym osiedle mieszkaniowe i tylke.

Re: Podkarpackie Centrum Nauki

Post: 15 sie 2017, 10:46
autor: jasiop
OloB pisze:
jasiop pisze:
OloB pisze:... Myślę, że upychanie wszystkich atrakcji, urzędów, centrów handlowych itp. w centrum miasta to prosta recepta na spotęgowanie problemu braku przepustowości ulic.

Ta Twoja "diagnoza" jest tylko z pozoru trafna ...

Ponieważ... (?)

Atrakcje, urzędy, centra handlowe poza centrum ?
Zastanów się w jakim (ogólnym) kierunku pójdzie wtedy komunikacja i jak zmieni się struktura środków transportu oraz czasu podróży ...

Re: Podkarpackie Centrum Nauki

Post: 15 sie 2017, 14:11
autor: OloB
Urbanistą nie jestem, więc moje dywagacje mają wszelkie znamiona braku wiedzy fachowej. "Wynoszenie" wszystkich urzędów poza centrum rzeczywiście może nie jest dobrym pomysłem. Koniec końców urzędy i instytucje służące przede wszystkim mieszkańcom miasta powinny być łatwo dostępne. Ale czy PCN nie jest planowane jako atrakcja regionalna, skierowana nie tylko do mieszkańców Rzeszowa? Czy nie będą przewidziane oprócz wizyt indywidualnych np. wycieczki szkolne? Po co wówczas wpychać dodatkowy transport w centrum miasta?

Myślę o tym po obserwacji i porównaniu dwóch podobnych (obszar i liczba mieszkańców) miast: Rzeszów i Gliwice, gdzie aktualnie mieszkam. Nie znam liczb, statystyk itp., ale różnica w natężeniu ruchu w tych dwóch miastach jest ogromna. W porównaniu z Gliwicami, Rzeszów wydaje się być miastem o wiele większym, gęściej zaludnionym, z wieloma dużymi i mocno zapchanymi arteriami komunikacyjnymi. W Gliwicach prawie nie ma ulic dwupasmowych, a jedyną arterią w pełnym tego słowa znaczeniu jest niedawno otwarta DTŚ (Drogowa Trasa Średnicowa). Mimo to, korki na ulicach Gliwic to rzadkość.
Prawdopodobną przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że Rzeszów to regionalne centrum, natomiast Gliwice takiej roli nie pełnią (Katowice są w odległości 30 km). Nie ma więc "chwilowych przyjezdnych".

Prawdopodobnie temat jest po stokroć bardziej złożony, jednak w kontekście poprawy płynności ruchu w Rzeszowie, może warto zastanowić się nad aspektem planowania umiejscowienia urzędów, atrakcji, centrów handlowych itp.?