PzD91 pisze: Taki Tanobrzeg nas bije na głowę swoja infrastrukturą rekraacyjną ze swoim jeziorem. Zobaczcie co się tam dzieje.
Troche poleciałeś z tym, wlasnie nad tym jeziorem odczuwalny jest brak infrastruktury. Byłem w tamtym sezonie i do jedzenia tylko jakies syfiaste zarcie typu fast food z budki jak 15 lat temu, na ktore sie czeka 15 min w kolejce. Dodatkowo chaos parkingowy. Teren ma potencjał, ale trzeba go umieć wykorzystać. W Rzeszowie pod tym wzgledem nie ma nic, weic tu sie z Toba zgodze.
Nie nie poleciałem, jeżdże tam co roku i poprawia się z roku na rok, a że tysiące ludzi chce tam spędzić czas, stąd chaos.
Co do "syfiastego" jedzenia, to nad Wisłokiem jest za to wspaniałe w tych budkach... .
Teren juz jest wykorzystywany i to sensownie:
1. świetny, duży, czysty akwen
2. setki ton nawiezionego piachu znad morza
3. Stanica wodna
4. przystań
5. Klub kajakowy
6 klub żeglarki
7. klub nurkowy
8. Wopr
9. Hotel
10. świetne widoki
11.miasto z infrastrukturą 2km dalej
12. bardzo dobry dojazd
13. parkingi sie powiększają(fakt jest kłopot w gorące dni), ale zarabiają na siebie
14. oprócz tego sporo atrakcji dla dzieciaków i dosrosłych (kolej linowa po drugiej stronie jeziora, plaża ze zjeżdżalną, kąpielisko strzeżone z łagodnym zejściem do wody, etc.
Pytam się gdzie takie warunki są w 3-krotnie większym Rzeszowie??
jedno co mnie denerwuje jako pływaka openwater, to że się czepia policja jak wypływasz poza kąpielisko(pomimo mojego żółtego czepka...)