autor: Luki555 » 03 cze 2022, 11:43
Zmiana przyzwyczajeń nie ma tu wpływu ja jakoś tego nie odczuwam ani nie zauważyłem. Kilka razy i na tygodniu i w soboty w Leclercu byłem i ludzi tyle, że w nie których miejscach przejść spokojnie się nie da. Chyba, że zaraz po otwarciu albo na chwile przed zamknięciem to wtedy ludzi może i jest mało albo wcale, ale to już normalne. Ludzie chcą mieć w jednym miejscu rzeczy, które można kupić, żeby nie ganiać po sklepach. Bo do takich przy blokach to spożywcze artykuły na co dzień głównie idą a wiele razy zdarzało mi się a na pewno i większej grupie osób, że czegoś nie było w takim małym sklepie, który jest przy blokach i trzeba było iść do Leclerca czy do Tesco bo tutaj można było kupić. Jak otworzą Kaufland to może ten ruch w Leclercu się wyrówna wtedy bo część do Kauflandu się przyzwyczai i będzie bliżej dla nie których i będzie trochę luźniej wtedy. Chociaż wątpię, żeby wtedy ilość kupujących zmalała przez zmianę takiego przyzwyczajenia, że Kaufland bliżej a Leclerc dalej. Kiedyś też się mówiło, że Leclerc i Tesco są za blisko siebie i do któregoś ludzie nie będą chcieli chodzić głównie do Leclerca bo jest dalej i na uboczu a w latach 90 tam nic nie było tak naprawdę jakieś samochody tylko sprzedawano a tesco bliżej i jakoś się to nie sprawdziło. Jeszcze chcieli budować jakiś hipermarket po drugiej stronie już nie wiem co to miało być tam gdzie jest park papieski. Teraz ze względu na sytuacje z inflacją i ceny to ludzie chodzą tam gdzie daną rzecz można taniej kupić niestety nawet o te kilka groszy jeżeli się da.