Kto dał pozwolenie na tak jasną reklamę” – pyta w liście do Rzeszów News pani Joanna, nasza Czytelniczka.
„Piszę do Was, bo to, co się dzieje przy nowo powstałym Centrum Medycznym „MEDYK” przy ul. Rejtana to zdecydowana przesada i ogromne zagrożenie. Mianowicie chodzi mi o rażący jasną poświatą billboard przy Centrum Medycznym Medyk. Centrum Medyczne się tam reklamuje. Obrazki zmieniają się, ale wszystkie mają białe tło, które świeci jak żarówka w oczy – szczególnie, gdy jest szarawka i w nocy.
Rozumiem, że reklama to dźwignia handlu, ale dla samochodów jadących ul. Rejtana w zasadzie już od wysokości skrzyżowania z ul. Paderewskiego kierujących się w stronę ul. Sikorskiego reklama zamontowana przy skrzyżowaniu wręcz oślepia!
W czwartek miałam okazję jechać tą trasą i akurat zatrzymałam się jako trzecia w kolejce na światłach. Naprawdę mocno musiałam się skupić na sygnalizacji, aby dostrzec kolor światła! Nie wyobrażam sobie jechać tą trasą w nocy, gdy sygnalizacji nie będzie a na przejściu znajdzie się osoba ubrana na ciemno. Potrącenie więcej niż gwarantowane.
Kto w ogóle dał pozwolenie na tak jasną reklamę, czy naprawdę nie potrzeba żadnej zgody? Czy też osoby, które ją wydały zupełnie nie zastanowiły się nad tym, co robią. Gorszych słów co do nich nie użyję, choć niejedno ciśnie się na usta. Proszę pomóżcie i zainterweniujcie.
Joanna Kostka
Od redakcji: Do tematu wrócimy.
Po skargach kierowców, Centrum Medyczne „Medyk” przyciemniło billboard reklamowy przy al. Rejtana w Rzeszowie.
W weekend opublikowaliśmy list Joanny Kostki, Czytelniczki Rzeszów News, która poprosiła nas o interwencję w sprawie billboardu, na którym reklamowane są usługi „Medyka”.
„Billboard świeci, jak żarówka w oczy, wręcz oślepia. Nie wyobrażam sobie jechać tą trasą w nocy, gdy sygnalizacji nie będzie a na przejściu znajdzie się osoba ubrana na ciemno. Potrącenie więcej niż gwarantowane. Kto w ogóle dał pozwolenie na tak jasną reklamę?” – pytała w liście pani Joanna.
Karina Guzek-Buk, kierownik ds. marketingu w „Medyku”, twierdzi, że billboard został już poprawiony.
– Jego parametry został przyciemnione. Przez pierwsze dni testowaliśmy billboard, chcieliśmy, żeby był dostosowany do warunków pogodowych i światła. Nikt z nas nie chciał, by billboard oślepiał kierowców. Zależy nam na tym, by był jak najmniej dla nich szkodliwy. Mamy nadzieję, że obecne przyciemnienie billboardu jest wystarczające – mówi Karina Guzek-Buk.
(ak, ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
Wróć do Inwestycje zrealizowane
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości