Z Leclerkiej dzieje się źle. Nasz radzi sobie świetnie ale to naczynia połączone.
Nawet huuraoptymista zauważy zbieżność z tym co działo się z Tesco w Polsce chwilę temu. Zmienia się mentalność społeczeństwa. Ludzie już nie chcą tracić czasu i spacerować po sklepie który ma 14 000 tyś m2 chcą robić zakupy szybko a część kupuje w internecie. I o ile kiedyś takie ogromne sklepy były czymś nowym, wabikiem i przyciągały ludzi nawet z okolic dziś już tak nie jest. Każda nawet mniejsza miejscowość ma już swój duży sklep samoobsługowy nie raz z niższymi cenami.
Domino ruszyło.
Na razie zamykają te które dzierżawią. Zamknięto Leclerka w Kaliszu, Wodzisławiu Śląskim, Jastrzębiu-Zdroju, czy wczoraj
po 15 latach istnienia jeden jedyny Leclerk w Kielcach! "Fantazje Pisula"? Nasz powstał w 2001 ich w 2006 i nie ma już Leclerka w Kielcach
-
https://echodnia.eu/swietokrzyskie/hipe ... 3-15846141