Forum Rzeszowskich inwestycji

Pewnie dolewają fundamenty pod zmieniony projekt. Na więcej chyba w tym momencie nie ma pieniędzy. Zanim powstanie kościół to pewnie minie jeszcze z kilkanaście lat.

Mogli pójść z duchem czasu i postawić jakiś nowoczesny Kościół modułowy, z możliwością łatwej rozbudowy a miarę potrzeb. A tak próbują stawiać mini Asyż w środku rzeszowskiego osiedla

Juz jeden barak maja, to styknie. A te działke zawsze mozna sprzedac i zmienic przeznaczenie

No, taki duży kościół jak jest w planie to raczej przesada. Można zapytać dla przykładu Dominikanów, że żałują postawienia takiego dużego klasztoru po tym jak zobaczyli rachunki po podwyżkach i ilu ich tam rzeczywiście mieszka. Na Staromieściu-ogrody jest jeden ksiądz, a część mieszkalna nowego kościoła chyba będzie dla kilkudziesięciu osób. Tylko co zrobić jak biskup "naciska", aby budować. Jak nic się na budowie kościoła nie dzieje, a pieniądze przeznaczane na inwestycje to biskup zmienia proboszcza.

Obecna kaplica jest tania w utrzymaniu (panele fotowoltaiczne itd.), a do tego wyremontowane "garaże" przynoszą dochód z wynajmu.

Ten teren z "garażami" to dawne Kółko Rolnicze które zostało odkupione od pewnego człowieka za pieniądze kościelne. Ile i jak nie wiem, remont tej "Kaplicy" też swoje kosztował, kto to sfinansował ? Działka pod Kościół też kosztowała i to pewnie nie mało. Projekt, fundamenty, zmiany projektu też kosztowało swoje. Najlepsze jest to że już tyle bloków powstało i jakoś nie widać cudów ze składkami. W końcu prawie każdy ma kredyt na swoje mieszkanie i nie na pięć lat.
Faktem jest że próbują oskładkować na jego budowę starą część Staromieścia która nie ma i nie będzie z tym kościołem praktycznie nic wspólnego.
Jeśli nie pojawi się kredyt na budowę murów i jeśli nie ruszy to z kopyta, to fundamenty będą sobie niszczeć kolejne lata.
Proboszcz tej nowej parafii musi być "z jajami" żeby ruszyć wiernych do większej ofiarności.

swiety pisze:Mogli pójść z duchem czasu i postawić jakiś nowoczesny Kościół modułowy, z możliwością łatwej rozbudowy a miarę potrzeb. A tak próbują stawiać mini Asyż w środku rzeszowskiego osiedla

Łatwa rozbudowa, jak według potrzeb i tendencji to nie powinni już dawno budować nowych

Ole pisze:Jeśli nie pojawi się kredyt na budowę murów i jeśli nie ruszy to z kopyta, to fundamenty będą sobie niszczeć kolejne lata.

Tylko że kredyt i tak ktoś musi spłacić, a jak widać […] wierni nie pala się do jakiś mega datków, to jest nowe osiedle i łatwo na szczescie z budowac nie bedzie

Ole pisze:Proboszcz tej nowej parafii musi być "z jajami" żeby ruszyć wiernych do większej ofiarności.

Na Olbrachta też były szumne zapowiedzi, zmiany wodzów i dalej nic po za barakiem na szczescie nie powstało.

Postęp prac przy fundamentach.

Jednak oprócz fundamentów pierwsze slupy będą zalewane?

No coś trzeba dla picu pokazac ze sie robi, by dalej zbierac kase
Z tej perspektywy widac jakie to bedzie ogromne i ile to milionow pochłonie ..