Większość architektury na wysokim poziomie powstaje dzięki konkursom. Liczymy, że tak samo będzie w przypadku zabudowy placu Garncarskiego - mówi Jarosław Łukasiewicz, wiceprezes rzeszowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich.
Artykuł otwarty
SARP ogłosił właśnie konkurs na zabudowę placu, który położony jest w centrum miasta w rejonie ul. Szpitalnej. - Jest on dwuetapowy. W pierwszym pracownie architektoniczne stworzą analizę urbanistyczną terenu, który jest objęty opracowaniem. Ważne jest to, że wskazany został dość duży obszar, nie ograniczyliśmy się tylko do kilku działek - podkreśla Łukasiewicz. Wskazany w konkursie teren to kwartał zabudowy pomiędzy ulicami: Baldachówka, Króla Kazimierza, Zamenhofa, Szpitalną, Naruszewicza, Szopena i Leszczyńskiego, którego częścią jest plac Garncarski. - W pierwszym etapie architekci będą musieli dostarczyć także szkic, wizję przyszłego budynku, który na placu Garncarskim chce wznieść inwestor - mówi wiceprezes SARP. Tym inwestorem jest rzeszowska firma DevelopRes, właściciel części placu.
Radni kręcili nosami
Początkowo na placu Garncarskim miał powstać wielopoziomowy parking. Tego chciało miasto, które sprzedało teren (16 arów) prywatnej firmie. Pomysł na zagospodarowanie placu zmieniał się. Inwestor na kupionej od miasta działce oraz sąsiednich, które nabył, chciał wybudować hotel. Później (2012 r.) były kolejne plany - na placu Garncarskim miał pojawić się wysoki, 30-metrowy budynek. Miał mieć dziewięć nadziemnych kondygnacji oraz dwie kondygnacje parkingów pod ziemią. Dwie pierwsze kondygnacje nadziemne miały być przeznaczone na handel i usługi. Trzecia obsługiwałaby hotel (100-115 miejsc), który zaplanowany był na kolejnych kondygnacjach. Dwie ostatnie kondygnacje miały być przeznaczone na apartamenty.
Rzeszowscy radni nie byli zachwyceni tymi pomysłami. Na wniosek Platformy Obywatelskiej Biuro Rozwoju Miasta zaczęło przygotowywać miejscowy plac zagospodarowania przestrzennego. Prace są już na finiszu. Zostały jednak wstrzymane. - Chcemy, aby do tego planu zostały wpisane rozstrzygnięcia wynikające z konkursu architektonicznego - mówi Anna Raińczuk, dyrektor BRM.
16 tys. m. kw.
- Cieszymy się, że inwestor zdecydował się na zorganizowanie i sfinansowanie profesjonalnego konkursu. Większość dobrej architektury powstaje dzięki konkursom. Liczymy, że tak samo będzie w przypadku zabudowy placu Garncarskiego - mówi Łukasiewicz. Prace do pierwszego etapu konkursu można składać do 27 marca. Spośród nich sąd konkursowy, któremu przewodniczy architekt Bolesław Stelmach, wybierze pięć, których autorzy zostaną zaproszeni do drugiego etapu. - W tym etapie pracownie zajmą się już samym budynkiem, który na placu chce zrealizować DevelopRes. Przyszły budynek, zgodnie z wytycznymi inwestora, ma mieć minimum 16 tys. m kw. powierzchni, dwa poziomy garaży podziemnych, 1,5 tys. m kw. powierzchni przeznaczonej na apartamenty, wewnętrzny dziedziniec o powierzchni minimum 500 m kw. Częścią budynku ma być czterogwiazdkowy hotel, w którym będzie 100-120 pokoi. Jedna z kondygnacji budynku ma mieć przeznaczenie restauracyjno-klubowe - mówią organizatorzy konkursu. Wysokość budynku nie została określona. Zwycięzca ma być znany pod koniec czerwca.
Otrzyma 15 tys. zł oraz zaproszenie do wykonania projektu. Nagrody pieniężne otrzymają także pozostałe pracownie, które zakwalifikują się do drugiego etapu konkursu.
Cały tekst: http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,3496 ... z3RKto0fcD
pixeolo pisze:Wszystko fajnie pięknie ale konkurs zakłada powstanie budynku o powierzchni MINUMUM 16 000 mkw. Koncepcja MWMu zakładała 10 000, czyli znacznie mniej:
http://www.mwmarchitekci.pl/realizacje/ ... arski.html
Oznaczać to może, że projekty przewidujące rozsądną skalę zabudowy nie spełnią warunków konkursu.
letowniak pisze:pixeolo pisze:Wszystko fajnie pięknie ale konkurs zakłada powstanie budynku o powierzchni MINUMUM 16 000 mkw. Koncepcja MWMu zakładała 10 000, czyli znacznie mniej:
http://www.mwmarchitekci.pl/realizacje/ ... arski.html
Oznaczać to może, że projekty przewidujące rozsądną skalę zabudowy nie spełnią warunków konkursu.
Projekt MWM zakładał wciśniecie się obiektu pomiędzy istniejące kamienice, a od tamtego czasu o ile dobrze pamiętam stwierdzono że kamienica od pl Cichociemnych pójdzie do rozbiórki.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości