[Plac Garncarski] Developres budynek

[pixeolo]

Z tego co widzę w warunkach konkursu - do wyburzenia idzie (chyba) kamienica Wierzynek 1. Co ciekawe widniała ona w ewidencji zabytków. Dalej jest tylko ciekawiej. Budynek ma mieć 16 000 mkw powierzchni, ale bez garaży - czyli mówimy o kondygnacjach naziemnych. Obiekt ma nie przewyższać gabarytami kamienicy Wierzynek 1 (na oko jakieś 12 metrów) ALE - z 3 ostatnich kondygnacji ma być widoczny rynek. Jeśli zatem projekt nie będzie przewidywał systemu luster lub peryskopów, 3 ostatnie kondygnacje będą widoczne z rynku. Ten konkurs może być ilustracją hasła "pic na wodę" w wikipedii...

[kamil89]

to, że Wierzynek 1 idzie do rozbiórki to zła wiadomość, bardzo zła, to zupełnie zmienia kontekst i układ miejsca;
Zmiania się oczywiście powierzchnia inwestycji (w tym cała nadzieja, że będzie ona trochę sensowniej rozłożona płaszczyznowo; niemniej widok na rynek jest dość dziwacznym zapisem, chyba, że chodzi o tył kamienic od strony Przejścia 2000.

[letowniak]

Ale i tak wygra ten kto ma wygrać... Historia nasza lokalna zna już takie przypadki.

Zna i to bolesne jak nowy biurowiec miasta... i np Centrum konferencyjne wybrane po koleżeńsku... z zapewnieniem że koszty tego projektu zmieszczą się w 100mln. Jednak dzięki konkursowi zawsze będziemy mieli się do czego odnieść.
Miejmy nadzieję że znajdą się ciekawe obiekty, a opinia publiczna swoje typy tez wyznaczy.

[pietro]

Ale i tak wygra ten kto ma wygrać... Historia nasza lokalna zna już takie przypadki.

Zna i to bolesne jak nowy biurowiec miasta... i np Centrum konferencyjne wybrane po koleżeńsku... z zapewnieniem że koszty tego projektu zmieszczą się w 100mln. Jednak dzięki konkursowi zawsze będziemy mieli się do czego odnieść.
Miejmy nadzieję że znajdą się ciekawe obiekty, a opinia publiczna swoje typy tez wyznaczy.

Teza o wpływie opinii publicznej na decydentów w naszym mieście jest co najmniej dyskusyjna. A zwłaszcza w odniesieniu do tego co i jak się w mieście buduje.

Byłem pozytywnie zaskoczony, ale zasialiście we mnie ziarno niepewności. Zapis o widoku rynku to chyba jakieś kuriozum?
Alek, możesz wkleić jakieś założenia konkursu?

[rzeszowiak]

"2.1.2. Zadania konkursu
I etap:
Przygotowanie materiałów w postaci koncepcji do Miejscowego Planu Zagospodarowania Terenu obejmującego kwartał zabudowy pomiędzy ulicami: ul. Baldachówka, ul. K. Kazimierza, ul. Zamenhofa, ul. Szpitalna, ul. A. Naruszewicza, ul. F. Chopina, ul. K. St. Leszczyńskiego, zawierającego swoim zakresem plac Garncarski (załącznik M1).
II etap:
Koncepcja architektoniczna budynku na działkach oznaczonych na mapie (załącznik M1)
z założeniami programowymi:
budynek o parametrach:
1. Minimum 16 000 m2 bez garaży
2. 2 poziomy garaży podziemnych
3. 1 500 m2 mieszkań (apartamenty) - widokowe
4. Ostatnie 3 kondygnacje, widok na Rynek Rzeszów
5. Dziedziniec min. 500 m2 wokół parter handlowo – usługowy możliwością antresoli
6. Hotel – 100-120 pokoi cztero-gwiazdkowy
7. Kondygnacja restauracyjno-klubowa, np. na części najwyższej kondygnacji, około 800 m2"

Pierwszy raz widzę w taki sposób napisany program- co najmniej jakby to były luźne notatki, a nie profesjonalne wytyczne projektowe.
Szkoda, bo sama forma konkursu, jego przygotowanie i opracowanie nie zachęcą jak to mówi w dzisiejszej gazecie organizator konkursu "gwiazd architektury" ale studentów i hm pewnie tego który ma wygrać...
Miasto innowacji ? chyba miasto bez planów, którym rządzi kilku gości z kasą nie mających pojęcia o dobrej architekturze i kontekście przestrzennym.

[pietro]

"2.1.2. Zadania konkursu

1. Minimum 16 000 m2 bez garaży
3. 1 500 m2 mieszkań (apartamenty) - widokowe
4. Ostatnie 3 kondygnacje, widok na Rynek Rzeszów
7. Kondygnacja restauracyjno-klubowa, np. na części najwyższej kondygnacji, około 800 m2"

Łomatkobosko

[iamRZE]

Kilkadziesiąt prac do I etapu konkursu na zagospodarowanie pl. Garnacarskiego

Liczba prac nadesłanych na pierwszy etap konkursu dotyczącego zagospodarowania pl. Garncarskiego w Rzeszowie przerosła oczekiwania organizatorów. Nadesłano kilkadziesiąt tzw. plansz koncepcyjnych.

Konkurs zorganizował rzeszowski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich. Termin nadsyłania praca minął w czwartek po południu. Został przesunięty z 24 marca. Pracownie wysłały do rzeszowskiego SARP-u tyle pytań, że aby wszystkim odpowiedzieć, organizator musiał przesunąć termin składania prac w I etapie konkursu. Już to wskazywało, że konkurs „chwycił”, ale że aż tak…

- Wpłynęły 34 prace – mówi Jarosław Łukasiewicz, sekretarz komisji konkursowej. – To naprawdę dużo.

Tym bardziej, że konkurs ma wymiar nieco lokalny, a nagrody w nim przewidziane, nie są jakieś bajońskie.

Tajne plansze

Jeszcze w czwartek wszystkie plansze zostały zakodowane. Członkowie sądu konkursowego nie będą więc wiedzieć, która pracownia i skąd jest autorem danej pracy. Wszystko wskazuje jednak na to, że te nadchodziły z całej Polski – w większości pocztą lub kurierem.

- Spodziewamy się, że w okolicach 15 kwietnia zbierze się sąd konkursowy – tłumaczy dalszą procedurę Jarosław Łukasiewicz. – Do tego czasu będzie pracował sędzia referent, który każdą pracę przeanalizuje pod względem formalnym. Napisze też opinię na temat każdej pracy.

To po to, aby kiedy zbierze się już sąd konkursowy, każdy z sędziów miał już wiedzę o każdym z projektów. Choć i tak w SARP-ie spodziewają się, że nad wyborem 5 najlepszych plansz koncepcyjnych, sędziowie mogą radzić nawet dwa dni. Prac naprawdę jest dużo.

Zwycięzcy I etapu – 17 kwietnia

Ogłoszenie zwycięzców I etapu konkursu powinno nastąpić – tak jak zakłada jego regulamin – 17 kwietnia. Wówczas też prace, które przegrały, zostaną rozkodowane i wiadomo będzie, z których pracowni architektonicznych zostały nadesłane. Z rozkodowaniem zwycięskich projektów komisja musi poczekać do końca finału. Ten nastąpi 27 lub 29 czerwca.

Do tego czasu pracownie, które zwycięsko przebrnęły przez I etap będą musiały nadesłać już bardziej konkretny projekt budynku, który miałby powstać na pl. Garncarskim. Będą więc miały na to 2 miesiące.

Pierwszy etap konkursu dotyczył koncepcji komunikacyjnej w całym rejonie placu – od szpitala przy ul. Szopena przez Leszczyńskiego, Baldachówkę, Zamenhofa.

15 tys. zł dla zwycięzcy

Skład sądu konkursowego jest już oczywiście ustalony. Przewodniczył jej będzie Bolesław Stelmach, architekt z Lublina. Znajdą się w niej także m.in. architekci Stanisław Wiercioch z Rzeszowa i Marek Chrobak, szef rzeszowskiego SARP-u. Urząd miasta będzie reprezentował Andrzej Skotnicki, dyrektor wydziału architektury.

W komisji zasiądzie również Grażyna Stojak, wojewódzki konserwator zabytków. Znajdą się w niej również inwestor i pracujący dla niego architekt. W sumie 7 osób.

O zorganizowanie konkursu rzeszowski SARP poprosiła firma Developres, która jest właścicielem większości działek na pl. Garncarskim. Developres chce na placu postawić budynek, który będzie miał ok. 16 tys. m kw. Będzie częściowo hotelem, częściowo apartamentowcem. Ma mieć część usługową i handlową. Pod budynkiem znaleźć się ma dwupoziomowy parking.

Pierwsza nagroda w konkursie to 15 tys. zł.

redakcja@rzeszow-news.pl

[gustawtrzmiel]

Aż się boję, co tam stanie.

[Ole]

3mam kciuki aby wybrali coś sensownego bo ostatnie propozycje były ciekawe ale w żaden sposób nie wpisywały się w nasze okolice rynku.

[pixeolo]

Gazeta.pl publikuje kilka koncepcji.

Wklejam najpierw te, które wg mnie powinny przejść do kolejnego etapu:





to wygląda nawet ciekawie na etapie koncepcji:



To jest nieco przeskalowane i oderwane od kontekstu:



chociaż z tej strony wydaje się sensowne:



To jako koncepcja OK, ale wg mnie absolutnie nie do zrealizowania jako obiekt komercyjny realizowany przez rzeszowskiego dewelopera.(materiały, jakość detalu, otwory okienne itp). Po za tym znów przeskalowane. Zwróćcie uwagę po jakiej stromiźmie kroczą ludziki Podejrzewam, że to studenci zafascynowani Frankiem O'Gehrym:



podobnie jak to (które lepiej nawiązuje do skali zabudowy)



Poniższe bez komentarza, to byłby skandal gdyby przeszło do 2 etapu: