[Al. J. Piłsudskiego] Nowy gmach Urzędu Miasta (55m ?)

Plany, marzenia, niespełnione obietnice...

Re: [Al. J. Piłsudskiego] Nowy gmach Urzędu Miasta (55m ?)

Postautor: misiek2010 » 03 lut 2019, 22:06

Prestiż? A jaki mieszkańcy mają zysk z tego prestiżu?

Mają zysk w postaci potencjalnych miejsc pracy. Ponadto miasto nabiera "charakteru", wyglądu, jak przystało na centrum i stolicę województwa, a nie jak zwykła przelotówka.
Dlaczego centrum ma być enklawą (relatywnych) bogaczy, a biedni wypychani na przedmieścia?

Bo taka jest charakterystyka centrum poważnego miasta. Centrum ze względu na wiele czynników jest drogie, sprowadza to właśnie bogatych, którzy wizerunkowo są w stanie zadbać o lokale. O ile lepiej wyglądałoby wiele budynków, kamienic w centrum polskich miast gdyby nie mieszkała w nich przysłowiowa patologia, bo dostali od miasta lokal? Ile wizerunkowo miasta w ten sposób tracą? Kiedyś odwiedzałem znajomego, który pochodzi z Niemiec, a przez kilka lat mieszkał w Bytomiu. Centrum Bytomia wygląda wręcz dramatycznie, zaniedbane, do tego mieszkania w centrum zajmuje ani-myśląca iść do pracy społeczność (a tym samym pełno ich widać na centralnym deptaku) . Ten właśnie kolega wtedy mówił, że lekiem na wizerunek miast na Zachodzie są właśnie wyższe czynsze w centrum, co ogranicza zamieszkanie przez taki właśnie margines. Przez to centrum jest czystsze, bardziej zadbane, spokojniejsze, przyjemniejsze. Czyli kolejna korzyść dla mieszkańców.
misiek2010
Rozkręca się
Rozkręca się
 
Posty: 27
Na forum od: 25 lip 2018, 22:30

Re: [Al. J. Piłsudskiego] Nowy gmach Urzędu Miasta (55m ?)

Postautor: kornik » 03 lut 2019, 22:55

bystry pisze:(1) W ścisłych centarch miast raczej odchodzi się od mieszkaniówki, zdarzają się jakieś luksusowe apartamenty, ale myślę, (2) że korzystają z nich ludzie którzy mają kilka mieszkań i taki luksusowy apartament w samym centrum jest dla nich prestiżem lub wygodnym miejscem,

1. Odchodziło się w latach 50. i 60, kiedy królował modernizm strefujący funkcje. Od tamtej pory poznaliśmy zalety mieszania funkcji i wiemy, że strefowanie to ślepa uliczka powodująca mnóstwo problemów z transportem chociażby, szkodliwa dla miejskiej gospodarki.
2. Centrum miasta to zbyt cenna przestrzeń, żeby żyło wyłącznie przed 8, w porze lanczu i po 16 oraz żeby istniały w nim mieszkania wykorzystywane od czasu do czasu przez ludzi posiadających ich kilka.

bartes_7 pisze:Ja przepraszam ale, że mieszkaniówka nie wygeneruje problemów transportowych tylko biura? Mieszkańcy bloków komunalnych to niby czym się dostaną do swoich mieszkań? helikopterem? komunikacją miejską?

To ścisłe centrum miasta, gdzie wszędzie jest blisko, więc:
1. na własnych nogach
2. rowerem
3. jeśli komunikacją miejską, to będą podróżować w kierunku przeciwnym do dominujących potoków "do centrum"

misiek2010 pisze:(1) Mają zysk w postaci potencjalnych miejsc pracy. […]
(2) Bo taka jest charakterystyka centrum poważnego miasta.
(3) Centrum ze względu na wiele czynników jest drogie, sprowadza to właśnie bogatych, którzy wizerunkowo są w stanie zadbać o lokale.
(4) O ile lepiej wyglądałoby wiele budynków, kamienic w centrum polskich miast gdyby nie mieszkała w nich przysłowiowa patologia, bo dostali od miasta lokal? Ile wizerunkowo miasta w ten sposób tracą? Kiedyś odwiedzałem znajomego, który pochodzi z Niemiec […]
(5)Przez to centrum jest czystsze, bardziej zadbane, spokojniejsze, przyjemniejsze. Czyli kolejna korzyść dla mieszkańców.

1. Konkretnie to jakie branże koniecznie potrzebują tego "prestiżu"?
2. W jakim okresie? Ja przypomnę tylko, że przez lata "charakterystyką poważnego miasta" była biedota zamieszkująca centrum, a wszyscy zamożniejsi uciekający na przedmieścia. Kapitał zwrócił się do centrów miast całkiem niedawno, kiedy mieszkania stały się towarem, a ich sprzedaż intratnym biznesem.
3. Jak wyżej: centra miast są drogie, bo jest kapitał, który chce się tam ulokować, doprowadzając tym samym do gentryfikacji. Nie same z siebie. Za kilkadziesiąt lat być może znowu wrócimy do etapu suburbanizacji.
4. To może zamiast wyrzucać ich z centrum "bo są ich nie stać" lepiej jednak zadbać o to, żeby mieli pracę? Tworzenie biurowych monokultur temu nie służy. Tworzenie miasta dla samych bogatych też nie. A za dane z Instytutu im. Kolegi z Rajchu podziękuję.
5. Których już tam nie ma, bo ich wypchnęły wysokie czynsze.

Naprawdę, ok. 400 mieszkań komunalnych + ok. 200 sprzedanych na rynku (tyle się zmieści na działce pod nowy ratusz) nie zrujnuje centrum, a wręcz przeciwnie. Do budowy biurowców i "prestiżu" pozostanie jeszcze w cholerę miejsca.
kornik
Bywalec+
Bywalec+
 
Posty: 87
Na forum od: 12 sty 2018, 12:09

Re: [Al. J. Piłsudskiego] Nowy gmach Urzędu Miasta (55m ?)

Postautor: flyRZE » 03 lut 2019, 23:18

Centrum miasta musi wymuszać dobrą architekturę, a co za tym idzie elewacje nie mogą opierać się na kolorowym tynku, dlatego mieszkania socjalne i komunalne nie mogą tutaj powstać.
Działka jest dobra pod biura, hotele. Powstanie w tym miejscu budynków biurowych nie zniszczy tej przestrzeni, bo wkoło mamy masę mieszkań w postaci starych bloków.
flyRZE
Maniak
Maniak
 
Posty: 1315
Na forum od: 15 lip 2014, 11:42

Re: [Al. J. Piłsudskiego] Nowy gmach Urzędu Miasta (55m ?)

Postautor: JanzRzeszowa » 04 lut 2019, 9:39

Miejsce jest jak najbardziej odpowiednie pod Ratusz. Tylko projekt budynku tragiczny.
Co do gentryfikacji, proponuję przyjrzeć się naszemu centrum, konkretnie rynkowi i otoczeniu. W latach 80-90 Baldachówka i otoczenie rynku było mocno doinwestowywane, aby autochtoni nie zniszczyli jej do końca i aby ucywilizować to miejsce. Zakazana dzielnica. Następnie zostali częsciowo wyparci, rynek odzyskał jaki taki blask.
A teraz następuje proces genrtyfikacji. Znowu niszczeje, znowu jest brud, znowu się powoli zozpada, znowu śmierdzi moczem i można spotkać zakazane typy w okolicach, smród spalin, pełno samochodów (w tym naszych prezydentów), wprowadzanie ruchu dwustronnego dla, etc, etc, etc. Wraca stare.
Gentryfikacja po rzeszowsku.
Tego nie udało się dokonac w przypadku okolic dworca czy Bardowskiego. To taka nasza Praga Pd. Tam gentryfikacja trwa w najlepsze.
JanzRzeszowa
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 980
Na forum od: 24 lis 2015, 13:29

Re: [Al. J. Piłsudskiego] Nowy gmach Urzędu Miasta (55m ?)

Postautor: kornik » 04 lut 2019, 12:52

flyRZE pisze: idzie elewacje nie mogą opierać się na kolorowym tynku, dlatego mieszkania socjalne i komunalne nie mogą tutaj powstać.

Skąd przekonanie, że budynek komunalny musi oznaczać kolorowy tynk? Dobra elewcja nie oznacza drogiej elewacji. Że obecna ekipa nie potrafi zrobić nic dobrze? Ja nie mam do niej złudzeń.

Poza tym, jak już napisałem, w centrum pozostaje jeszcze mnóstwo miejsca na biura, hotele i komercyjną mieszkaniówkę. Ta jedna działka to nie całe centrum
kornik
Bywalec+
Bywalec+
 
Posty: 87
Na forum od: 12 sty 2018, 12:09

Re: [Al. J. Piłsudskiego] Nowy gmach Urzędu Miasta (55m ?)

Postautor: bogdanoo » 18 mar 2019, 15:30

http://czytajrzeszow.pl/?id=3320&idd=4&poz=ml0
Prawie 10 lat temu rozstrzygnięto konkurs na koncepcję nowego budynku Urzędu Miasta, który miałby pomieścić wszystkie rozrzucone po Rzeszowie wydziały magistratu. Zwyciężyła propozycja krakowskiej pracowni UCEES. Architekci z Krakowa zaproponowali 55-metrowy biurowiec ze szklaną elewacją, 14 kondygnacjami nadziemnymi, dwoma podziemnymi i sporym placem przed budynkiem. Były też inne koncepcje – zdaniem wielu rzeszowian dużo lepsze i trudno z tymi opiniami się nie zgodzić. Lokalizacja, na której miałby stanąć nowy Urząd Miasta, to plac przy al. Piłsudskiego pomiędzy Urzędem Marszałkowskim i Zespołem Szkół nr 1.

Od 2009 r. pomysł budowy jednego budynku na potrzeby magistratu wracał z mniejszym lub większym medialnym nasileniem. Medialnym, bo poza sferą zapowiedzi, żadne konkretne decyzje w tej sprawie nie zostały podjęte, ale od czasu do czasu temat wracał w postaci kolejnych doniesień prasowych. Pojawiały się nawet informacje o budowaniu obiektu razem z ZUS i marszałkiem dla obniżenia kosztów inwestycji. Miasto tymczasem nawet nie podpisało z krakowską pracownią umowy na projekt budynku, a taka była przecież logiczna konsekwencja zorganizowania konkursu na koncepcję obiektu, zresztą od początku zapowiadana.

W ciągu tych 10 lat ratusz podjął wprawdzie kilka działań mających przybliżyć miasto do realizacji projektu, ale dotyczyły one jedynie porządkowania przestrzeni, na której ma powstać biurowiec. Zburzono warsztaty Zespołu Szkół nr 1, gdzie urządzono prowizoryczny parking. Rozpoczęto też wykup prywatnych garaży, z których sporą część już nawet rozebrano, ale operacji nie udało się doprowadzić do końca. Kilka garaży nadal stoi i straszy swoim wyglądem. Determinacja ratusza w tej kwestii jakby osłabła.

Inwestycja, która według szacunków miałaby pochłonąć ok. 130 mln zł wciąż jest wpisana do Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Rzeszowa. Znajduje się tam pod nieco mylącą nazwą, jako projekt „Wspieranie efektywności energetycznej wraz z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii w budynkach publicznych poprzez utworzenie Centrum Administracji Rzeszowa”. Jego realizacja ma nastąpić w teorii do 2028 r. Środki na ten cel rozpisano następująco: w 2025 r. – 1 milion zł, w latach 2026 i 2027 po 44 mln zł, a w 2028 r. – 41 mln zł. Na inwestycję miasto planuje pozyskać ze środków UE 110,5 mln zł. Tyle, że na razie nie bardzo widać szans na pozyskanie tych środków, a inwestycja najwyraźniej czeka na lepsze czasy.

Czy jednak budowa nowego budynku dla Urzędu Miasta ma nadal sens? Z jednej strony wizja jednego miejsca, gdzie mieszkaniec mógłby załatwić wszelkie możliwe sprawy pozostające w gestii służb podległych ratuszowi jest wciąż kusząca. Z drugiej strony, wydaje się, że w dobie postępującej cyfryzacji traci ona powoli znaczenie.

Co prawda z wprowadzaniem załatwiania różnych spraw przez Internet, telefonicznie czy listownie jest jeszcze w Polsce różnie i daleko nam do Wielkiej Brytanii, gdzie jak się słyszy można np. przez szereg lat prowadzić firmę i nigdy nie odwiedzić fizycznie żadnego urzędu, ale i nasza rzeczywistość w tej dziedzinie zmienia się na lepsze.

Zresztą pomijając już ten argument, sam ratusz nie dąży przecież do obsługi klientów w jednym scentralizowanym miejscu, a zorganizował punkty obsługi mieszkańców w galeriach handlowych, czym zresztą wielokrotnie władze miasta się chwaliły. Potrzeba budowy jednego centrum administracyjnego miałaby więc może większy sens z punktu widzenia urzędu i ewentualnych korzyści logistycznych uzyskanych tą drogą (także z pozbycia się wielu budynków rozrzuconych po całym centrum), ale już nie tak bardzo z punktu widzenia mieszkańca. Z jego punktu widzenia bardziej pożądane byłoby urządzenie jednej dużej sali obsługi mieszkańców, gdzie można byłoby załatwić najbardziej popularne sprawy z zakresu spraw obywatelskich, stanu cywilnego, komunikacji, architektury czy geodezji.

To wymagałoby co prawda przeorganizowania pracy wydziałów Urzędu Miasta w obecnym kształcie, ale byłoby na pewno dużo tańsze od przewidywanych 130 mln zł za budowę nowego obiektu. O tym, że same władze miasta nie do końca wierzą w szybką realizację centrum administracyjnego, świadczy zresztą chociażby przejęcie całego wieżowca przy ul. Targowej 1.

Nie bez znaczenia są też inne argumenty. Co stałoby się z opustoszałymi kamienicami w centrum miasta? Czy łatwo znaleźliby się na nie chętni? Czy opuszczenie przez Urząd Miasta kilkunastu budynków i odpływ mieszkańców załatwiających swoje sprawy w inne miejsce nie oznaczałoby także komercyjnych konsekwencji dla centrum miasta? Takich pytań można postawić więcej, ale na razie zapewne nikt nie jest w stanie udzielić na nie jasnej odpowiedzi.

Pozostaje jeszcze jedna, ważna wątpliwość. Lokalizacja nowego obiektu. Teren boisk pomiędzy Urzędem Marszałkowskim a Zespołem Szkół nr 1, naprzeciwko Galerii Rzeszów od początku wydawał się niezbyt szczęśliwy z różnych powodów. Czy lokalizowanie biurowca generującego duży ruch, także samochodowy, bo od tego nie uda się uciec, w pobliżu miejsca wyjątkowo mocno obciążonego problemami komunikacyjnymi (rondo Dmowskiego) jest racjonalne?

Warto, by na kwestię budowy nowego Urzędu Miasta popatrzeć raz jeszcze, analizując wszystkie aspekty tej sprawy. W przeciwnym razie koszty jakie może pociągnąć za sobą powstanie nowego biurowca, mogą znacznie przekroczyć założone 130 mln zł.
Awatar użytkownika
bogdanoo
Maniak
Maniak
 
Posty: 1315
Na forum od: 25 lis 2017, 21:32

Re: [Al. J. Piłsudskiego] Nowy gmach Urzędu Miasta (55m ?)

Postautor: PzD91 » 18 mar 2019, 16:46

Ok, ale co z tego, że jakiś dziennikarz czy grupa dziennikarzy chciała założyć jakiś komitet typu "Dziadek Ferenc musi odejść”. Może to niezbyt elganckie, ale co z tego. Przecież każdy widzi, że tu nie chodzi o podszywanie się pod obecnego prezydenta.

A co do tematu, to faktem jest, że wizualizacja powstała 10 lat temu, budowa miała też już dawno ruszyć, a póki co nic w temacie nie zrobiono, tylko temat jest odkładany co roku, jak inne niedoszłe inwestycje w Rzeszowie, którymi mamieni są tutaj ludzie.
Awatar użytkownika
PzD91
Maniak
Maniak
 
Posty: 1590
Na forum od: 16 lut 2015, 22:04
Lokalizacja: Rzeszów

Re: [Al. J. Piłsudskiego] Nowy gmach Urzędu Miasta (55m ?)

Postautor: bogdanoo » 18 mar 2019, 16:48

Dziennikarz dziennikarzem, zwróć uwagę ile osób na forum tutaj jest przeciwnych budowie tego gmachu (w tym ja) w wybranej postaci.

a co do budowy, to zastanów się ile dzisiaj będzie warte 130mln sprzed 10lat ;)
Awatar użytkownika
bogdanoo
Maniak
Maniak
 
Posty: 1315
Na forum od: 25 lis 2017, 21:32

Re: [Al. J. Piłsudskiego] Nowy gmach Urzędu Miasta (55m ?)

Postautor: pisul » 18 mar 2019, 17:23

Jeśli nie zlikwidują tych 3 garaży to nic nie powstanie.
Awatar użytkownika
pisul
VIP
VIP
 
Posty: 8535
Na forum od: 27 cze 2014, 21:40

Re: [Al. J. Piłsudskiego] Nowy gmach Urzędu Miasta (55m ?)

Postautor: Ole » 19 mar 2019, 9:01

To im tylko 3 zostały? no nieźle.
Budynek jest potrzebny ale za żadne skarby w formie tego klocka.
---- Regulamin Forum Rzeszowskich Inwestycji ----> https://inwestycje-rzeszow.pl/viewtopic.php?f=10&t=766
Awatar użytkownika
Ole
Moderator
Moderator
 
Posty: 2139
Na forum od: 04 lip 2014, 9:23
Lokalizacja: Staromieście

PoprzedniaNastępna

Wróć do Inwestycje niezrealizowane

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości