foreigner pisze:To ty chciałeś legitymować ludzi za krytykę Centrum Spotkań Kultur i żądałeś poświadczenia kwalifikacji żeby łaskawie dać prawo do krytyki? No to zapodawaj skan dyplomu z architektury. Nagle SARP się nie zna i gniota wybrał
Nie ludzi tylko ciebie z tego co pamiętam bo wypowiadałeś się ex cathedra. Istnieje coś takiego jak kontekst miejsca, i Centrum Spotkania kultur nie budzi kontrowersji w tej materii jak i szata zewnętrzna nie budzi społecznego sprzeciwu jak to ma miejsce w naszym wypadku.
Już wyżej napisałem, że z konkursami Sarp jest tak, że wybiera się pracę która najlepiej spełnia założenia konkursowe. Więc merytoryka jest zachowana. Jak rozpisano konkurs: kto szybciej wbije gwoździe to wygra ten który powbija najszybciej do połowy. Tutaj może popełniono błąd. Ja sam patrzę na rozwiązania urbanistyczne zwycięzkiej pracy wszystko mi gra ( oprócz wysokich "murów" od strony słowackiego i kazimierza ), widzę wszystkie te zależności i nawiązania do otoczenia, ciekawe rozwiązania wewnątrz, a potem patrzę na bryłę jaka wyszła i jest cofka. Tutaj coś poszło nie tak. Odbiór społeczny jest negatywny co przy budowli w takim miejscu architekt powinien mieć też na uwadze, moim zdaniem też to powinno być oceniane. Budowanie obiektu który wg.prezydenta ma być dla ludzi a ci ludzie gardzą nim bo się z nim nie utożsamiają jest trochę bez sensu. Albo tutaj dojdzie do zmian w szacie zewnętrznej albo wybrać inną koncepcję. Ja od samego początku jestem zwolennikiem, aby tutaj nie ruszać tego miejsca. Więc z tego powodu napisałem, że to gniot. Nie spełnia podstawowej funkcji na ten moment: nie jest dla ludzi bo ludzie go odrzucają.
Teorie spiskowe? Jak projekty są marne to można nie przyznawać nagród.
Traktuję forum czysto rozrywkowo więc pozwalam sobie dla beki na takie kpiny w postaci takich absurdów.
O jak wspaniale w rynku gdzie jest 15 innych kawiarni, dołożymy kolejną tym razem miejską.
xD. Sądzę, że jak zrobią burgerownie to jeszcze bardziej zarobii. Ciekawe czy resteuratorzy z kamienicy obok będą zadowoleni, że mają konkurenta który ma backup miasta i którego nie imają się prawa wolnego rynku. Miasto nie jest od tego aby tworzyć komercyjne przestrzenie dla siebie i dla innych podmiotów. Miałbym nawet wątpliwości, gdyby ten obiekt stał gdzieś obok sądu na kustronia gdzie nie ma dosłownie niczego. Wtedy ma to wartość dodaną. W rynku tak nasyconym różną ofertą gastro to jest jakiś absurd. Poza tym wątpliwe jest aby można coś takiego przeprowadzić ze względu, na to, że jest to mienie pożydowskie. Więc albo miasto zrobi jakiś skromy bufecik co moim zdaniem jest ok, albo miasto chce się bawić w przedsiębiorcę i będzie prowadzić kawiarnię. Czekam, na miejskiego fryzjera, kosmetyczkę itd.
Galeria sztuki w podziemiach ? Czy to jest innowacja jakaś ?
Jakby to była pierwsza taka. W galeriach nie są potrzebne okna, a długotrwałe nasłonecznienie źle wpływa na eksponaty.
Dziękuję kapitanie oczywistość. Jeszcze dodaj, że po nocy wstaje dzień a ziemia kręci się wokół słońca. Nikt o tym nie.
Gdybyś zechciał obejrzeć materiał z ogłoszenia wyników to usłyszałbyś jak ktoś ( nie pamiętam kto ) podnieca się, że galeria jest w podziemiach. Moje pytanie było retoryczne.
A któraś z tych prac jest pod tym względem lepsza? Oni robią wszystko by nie być posądzeni o historyzowanie, bo to gwarancja nie otrzymania żadnej nagrody i nawet utrata prestiżu w środowisku. Myślę że żaden z tych projektów nie mógłby powstać na krakowskim albo warszawskim rynku, a przecież ta rzeszowska lokalizacja to jest tak jakby machnąć takie coś vis-a-vis Sukiennic. Najwyraźniej rzeszowski rynek można olać po całości wcisnąć tam byle co, zakładając że będzie mniej krzyku.
Hmm, jak zwykle 01 rozumiesz słowa. Gdyby architekt zwycięzkiej pracy lubował się w historycznej zabudowie to wyczułby, że modernistyczna bryła w takiej formię jaką zaproponował trochę nie pasuje. Wcale nie chodzi mi tutaj o imitowanie historycznych detali lub historyzującą elewację. W elewacji zwycięzkiej pracy brakuje finezji w ociosaniu tego kloca który powstał z funkcji, aż tak bardzo, że wręcz podejrzewam, intencjonalne działanie. Poza tym taki mam styl przyjęty tu na forum, aby agresywnie opisywać. Reszta projektów ma swoje wady i zalety. Ale jeśli już "muszą" coś wybudować to albo przerobią pierwszą koncepcję albo powinni wybrać wg. mnie nr3 i tą wyróżnioną jako mniejsze zło ( i chyba nie budzą takich kontrowersji społecznych ).Ta 3 bo posiada salkę koncertową najlepiej zaprojektowaną i ta wyróżniona bo parter jest dostępny z każdej z ulic.
Zresztą moim zdaniem nowy obiekt kultury o czym pisałem tutaj od dawna powinnien być zlokalizowany na szczękach czyli w eksponowanym miejscu, gdzie budynek nie musiałby z nikim konkurować.
Przecież tam jest dach, płaski i trójspadowy, dlatego nie widać go na wizkach z poziomu ulicy.
Jezu ty umiesz czytać? Napisałem NIE NAMALOWAŁ. Czyli intencjonalnie tego nie pokazał. Kadr jest bardzo nierealistyczny z szeroką ogniskową, aby jak najbardziej ukryć ten dach. A i tak powinien być wmalowany bo powinien być widoczny, nawet przy takiej ogniskowej. Dla laika ciężko zrozumieć o co chodzi. Dlatego powinno się stosować ostrzejsze ogniskowe aby zbliżyć się do realnej percepcji człowieka. Zresztą jest makieta więc będzie można ocenić.
Poza tym, gdzie są rozwiązania pomieszczeń itd. ?
Już są. Taki spec od konkursów i myślałeś że ich nie będzie?
Jprld, ale słoma wychodzi i kompleksy. W dalszej części zdania jasno jest opisane, że chodzi mi o wizki wnętrz bo inne koncepje je mają a zwycięska praca tego nie ma i moim zdaniem jest to trochę nieuczciwe bo gdyby może je dostarczono to zadziałałyby na niekorzyść. Jury oceniło i sobie wyobraziło po swojemu co tam będzie co niekoniecznie może odzwierciedlać co autor miał rzeczywiście w głowie.
Ciężki, dominujący otoczenie, niedostępny, złowieszczy nawet.
Wcale nie bardziej niż Centrum Spotkania Kultur. Tutaj przynajmniej są okna. Najpierw narzekasz że parter jest ogólnodostępny a potem twierdzisz że budynek niedostępny.
Jeśli nie rozumiesz skrótów myślowych to napisz PW to ci wytłumaczę. Chodziło o to, że jest ogólnodostępny dla mieszkańców wg. słów jury konkursowego. Jest niedostępny z poziomu ulic słowackiego i kazimierza.
Co do centrum spotkania kultur to twoje zdanie. Poza tym kontekst miejsca jest inny więc nie wiem po co o tym rozmawiamy jeśli sam zauważyłeś, że sukiennice są miejscem o podobnym kontekście.
A to jest w ogóle świetny przykład
Ten po lewej wybrany w konkursie zamkniętym, o którego szczegółach ciężko coś znaleźć. Prywatny inwestor nie przyznawał żadnych nagród tylko wybrał to co chce. Być może żaden nasz geniusz architektoniczny tego nie wybierał i okazało się że można i że się podoba. Bo gdyby SARP decydował to dalej stałoby tam to straszydło do którego rozbiórki nie chcieli dopuścić:
[/quote] Nie przyznawał nagród ? A wiesz, że pewnie zamówił koncepcje od wybranych pracowni i rzetelnie wszystkim zapłacił, pewnie słono? Nagrodą jest wyłonienie przez inwestora koncepcji do realizacji.
Myślisz, że taki Hartbex czegoś takiego nie robił? Problem jest w tym, że inwestor może sobie zaprosić kogo chce i wybrać co chce. Jak mu się podobają solpole to taki postawi. Wyżej w postach przedstawiłem formułę, jak moim zdaniem powinien wyglądać u nas taki konkurs. Tylko to kosztuje.