[ul. Wyspiańskego] Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne

Aktualności dotyczące rzeszowskich inwestycji.

Re: [ul. Wyspiańskego] Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne

Postautor: Michalski » 21 lut 2017, 11:30

Szkoda żę miasto nie dokończy najpierw jednego stadionu a zabiera się za finansowanie drugiego
Michalski
Świeżak
 
Posty: 1
Na forum od: 21 lut 2017, 11:20

Re: [ul. Wyspiańskego] Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne

Postautor: maks » 05 mar 2017, 0:09

W planie wydatków miasta radni zapisali 100 tys. zł na rozpoczęcie prac przy budowie Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego.


http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/rzesz ... ,11850477/
maks
Fanatyk
Fanatyk
 
Posty: 3542
Na forum od: 25 gru 2014, 21:47

Re: [ul. Wyspiańskego] Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne

Postautor: maks » 18 lip 2017, 22:05

Budowa miała rozpocząć się już wiosną, ale okazało się, że Uniwersytet Rzeszowski nie może ogłosić przetargu na wykonawcę budowy Centrum Lekkoatletyki, ponieważ Ministerstwo Sportu i Turystyki nie potwierdziło jeszcze oficjalnie, czy dołoży obiecane 18 mln zł do inwestycji.


http://rzeszow-news.pl/resort-sportu-ch ... cznego-ur/
maks
Fanatyk
Fanatyk
 
Posty: 3542
Na forum od: 25 gru 2014, 21:47

Re: [ul. Wyspiańskego] Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne

Postautor: maks » 13 wrz 2017, 16:11

Co z Podkarpackim Centrum Lekkoatletycznym? "Miasto jest gotowe, czekamy na decyzję Warszawy"

- Podjęliśmy uchwałę intencyjną o ośmiomilionowym dofinansowaniu inwestycji i ze swojej strony deklarujemy zajęcie się budową - mówi Stanisław Sieńko, wiceprezydent Rzeszowa. - Decyzja należy do Warszawy, my zrobiliśmy wszystko co mogliśmy - dodaje Marcin Stopa, sekretarz miasta.

Temat budowy Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego wrócił podczas konferencji prasowej o zbliżających się biegach w Rzeszowie. Projekt Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego opracował klub CWKS Resovia, właściciel działek i stadionu, który ma być rozbudowany. W planach jest budowa krytej bieżni, trybun, szatni oraz łazienek. Okazuje się, że sprawa utknęła w miejscu, a dokładnie w ministerstwie sportu. – Jesteśmy gotowi, jednak o wszystkim zadecyduje Warszawa – mówił Stanisław Sieńko. – Uchwałą intencyjną zadeklarowaliśmy kwotę 8 mln zł. Drugie osiem daje Urząd Marszałkowski, jednak my czekamy na decyzje ze stolicy – dodał Marcin Stopa.

„Sukcesy naszych lekkoatletów pokazują, że taki obiekt powinien powstać”

Miasto utrzymuje, że profesjonalne centrum lekkoatletyczne powinno powstać. – Uważamy, że taki obiekt zdecydowanie powinien pojawić się w Rzeszowie. Stadion lekkoatletyczny Resovii pozostawia wiele do życzenia, a i tak sportowcy z tego klubu przywożą bardzo wiele medali z m.in. mistrzostw Polski. Mamy naprawdę dobrych fachowców i trenerów, takich jak Piotr Kowal, który według naszych obliczeń ma największe sukcesy w Polsce w kategoriach juniorów – mówił Marcin Stopa.

– W kategoriach wiekowych od młodzika do seniora ma zdecydowanie najlepsze wyniki na Podkarpaciu. Jego podopieczni zdobyli siedem medali na juniorskich mistrzostwach w Polsce – chwalił kolegę Mirosław Wierzbicki, prezes Stowarzyszenia „Rzeszów Biega”.

– Wyniki pana Piotra mówią nam o tym, że w Rzeszowie taki obiekt sportowy bardzo by się przydał. Prezydent jasno powiedział, że taki profesjonalny obiekt sportowy, z zapleczem i szatniami powinien powstać – dodał Stanisław Sieńko.

Kto miałby zająć się obiektem?

Oprócz problemów związanych z decyzją ministerstwa sportu, w mieście nadal nie wiadomo, kto administrowałby nowym obiektem. – Stoimy na stanowisku, że skoro jest to obiekt regionalny mógłby zajmować się nim Urząd Marszałkowski. Ale klub Resovia deklaruje chęć prowadzenia centrum. To byłoby rozsądne posunięcie, ponieważ klub mógłby na tym także zarobić. Jednak ta kwestia jest nadal otwarta – wyjaśnia sekretarz miasta.

Podkarpackie Centrum Lekkiej Atletyki to jedna z największych inwestycji sportowych na Podkarpaciu. Jej koszt to 32 mln zł. Najwięcej, bo 16 mln zł ma przekazać ministerstwo sportu. Po 8 mln zł chcą zainwestować miasto Rzeszów i Urząd Marszałkowski. Aby prace można było szybko rozpocząć, Rzeszów zgodził się wziąć na siebie rolę inwestora. Jednak póki co, żadne prace się nie rozpoczęły, ponieważ nadal nie ma decyzji ministerstwa o dofinansowaniu projektu.

gazeta Rzeszow
maks
Fanatyk
Fanatyk
 
Posty: 3542
Na forum od: 25 gru 2014, 21:47

Re: [ul. Wyspiańskego] Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne

Postautor: maks » 28 wrz 2017, 23:57

Wciąż nie ma porozumienia pomiędzy ratuszem a urzędem marszałkowskim w sprawie finansowania budowy Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki w Rzeszowie.


http://rzeszow-news.pl/marszalek-pis-bl ... -atletyki/
maks
Fanatyk
Fanatyk
 
Posty: 3542
Na forum od: 25 gru 2014, 21:47

Re: [ul. Wyspiańskego] Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne

Postautor: Nikoś » 29 wrz 2017, 10:29

To było do przewidzenia że z tego centrum i tej całej inwestycji nic nie będzie, Jedyna nadzieja to że miasto weźmie to na swoje barki i w całości to wybuduje, a czekanie na Marszałka czy innego to tylko strata czasu
Nikoś
Maniak
Maniak
 
Posty: 2322
Na forum od: 05 wrz 2015, 12:09

Re: [ul. Wyspiańskego] Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne

Postautor: riko » 24 paź 2017, 18:32

http://rzeszow-news.pl/budowa-podkarpac ... la-ratusz/




Do Wieloletniego Planu Finansowego miasta Rzeszowa nadal nie jest wpisana cała kwota potrzebna do budowy Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego. Ratusz wciąż nie dogadał się z urzędem marszałkowskim. Klub Resovia ponagla władze stolicy Podkarpacia.

Temat Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego powrócił na wtorkową sesję Rady Miasta Rzeszowa. Centrum, o którym mówi się od wielu lat, ma powstać przy ul. Wyspiańskiego na bazie obecnego stadionu Resovii. Wciąż w sferze planów i marzeń jest przebudowa stadionu, budowa zaplecza socjalnego z 9 szatniami, zaplecza trenerskiego, gabinetów lekarskich i do badań antydopingowych, krytej sześciotorowej bieżni o długości 330 m oraz bursy dla 90 młodych sportowców.

Koszt inwestycji szacowany jest na 32 mln zł. Po 8 mln zł mają dać miasto Rzeszów i samorząd podkarpacki, w którym rządzi PiS. Resztę ma dołożyć Ministerstwo Sportu i Turystyki. Ale resort ociąga się z przekazaniem pieniędzy, bo musi mieć gwarancję, że pełna kwota inwestycji zostanie wpisana do Wieloletniego Planu Finansowego miasta Rzeszowa, bo to właśnie ratusz kilka miesięcy temu po licznych sporach ogłosił, że będzie inwestorem Centrum.

Za tym krokiem nie poszły jednak dalsze, a te są konieczne, by można było uruchomić ministerialną dotację. Ratusz do WPF-u ma wpisaną kwotę 8 mln zł na inwestycję. Aleksander Bentkowski, prezes CWKS Resovia, twierdzi, że w tym Planie musi być zapisana pełna kwota – 32 mln zł.

„Zdaniem Ministerstwa Sportu i Turystyki, skoro miasto Rzeszów jest inwersorem wiodącym, to tylko w Wieloletnim Planie Finansowym Rzeszowa powinna być ujęta pełna kwota całej inwestycji, natomiast ministerstwa nie interesuje, w jaki sposób samorząd Rzeszowa uzgodni warunki współfinansowania przedmiotowej inwestycji z samorządem podkarpackim” – czytamy w piśmie CWKS Resovii, które trafiło do Rady Miasta Rzeszowa.

Pismo podpisał również Jerzy Mazur, prezes Podkarpackiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki. Aleksander Bentkowski w rozmowie z Rzeszów News zaznacza, że jeśli miasto będzie zwlekać z wpisaniem Podkarpackiego Centrum Lekkoatletyki do WPF-u to jest ryzyko, że inwestycja ostatecznie upadnie. – Byłaby to wówczas niebywała strata dla miasta i oczywiście dla mieszkańców Rzeszowa – twierdzi prezes Resovii.

Na ratusz naciskają także opozycyjni radni PiS. – Wytłumaczenie klubu Resovia, jak i informacje ze strony ministerstwa, powinny tłumaczyć całą sprawę. Powinniśmy wrócić do tego tematu, pochylić się nad tym, by kwotę 32 mln zł wpisać do WPF-u – apelował Robert Kultys, radny PiS.

Janina Filipek, skarbnik miasta Rzeszowa, przyznaje, że rozmowy ratusza z urzędem marszałkowskim, utknęły w martwym punkcie. – Na etapie utrzymywania obiektu po jego wybudowaniu – precyzuje Filipek. – Od początku chcieliśmy, aby zajmowały się tym oba samorządy – dodaje.

Podpisanie porozumienia idzie jak krew z nosa, szczególnie, że urząd podkarpacki swoje 8 mln zł do budowy PCA zadeklarował jedynie w formie intencyjnej uchwały, która do niczego urzędu nie zmusza.

– Jeśli porozumienie zostanie podpisane, to na najbliższej sesji będzie można odpowiednie kwoty wpisać do budżetu – twierdzi Janina Filipek. Andrzej Dec (PO), przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa, dodaje, że jeżeli ratuszowi uda się w końcu porozumieć z urzędem marszałkowskim, to warto w tej sprawie zwołać nadzwyczajną sesję.



riko
Moderator
Moderator
 
Posty: 5356
Na forum od: 04 lut 2015, 14:42
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Re: [ul. Wyspiańskego] Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne

Postautor: maks » 03 lis 2017, 18:26

Rzeszów jako jedyne miasto wojewódzkie w kraju nie ma nowoczesnego centrum lekkiej atletyki. To powód do wstydu. Ale dwa nowoczesne ośrodki lekkiej atletyki w mieście to chyba za dużo. Popadniemy z jednej skrajności w drugą.

Budowę ośrodka lekkiej atletyki lada chwila rozpocznie Uniwersytet Rzeszowski. W takich okolicznościach, o czym pisałem wczoraj, miasto decyduje się na rozpoczęcie budowy Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki na terenach należących do klubu Resovia.

Za budowę płacą wszyscy, utrzymuje miasto

Prezydent Tadeusz Ferenc poinformował nas wczoraj, że będzie jednak oczekiwał od marszałka województwa współfinansowania budowy. Natomiast ciężar utrzymania obiektu po jego powstaniu miasto weźmie na siebie. Taka zapadła decyzja. To otwiera nowy rozdział w tej wieloletniej już historii. Oznacza, że być może urząd marszałkowski zrealizuje uchwałę intencyjną sejmiku, który przed laty zadeklarował wolę wsparcia finansowego budowy tego Centrum kwotą 8 mln zł.

Bo rachunek jest prosty: koszt budowy ośrodka to 32 mln zł, połowę sumy przekaże Ministerstwo Sportu i Turystyki, po 8 mln mają dać marszałek i prezydent.

Do tej pory uchwała sejmiku nie została skonsumowana, bo oba urzędy spierały się o finansowanie utrzymania obiektu. Teraz droga do realizacji wydaje się otwarta. Ale co to oznacza w praktyce? Że w mieście będziemy mieć dwa centra lekkoatletyczne o zbliżonych funkcjach. Zastanawiam się, czy decyzja, którą podjęło miasto, nie jest zbyt pochopna. Czy nie wpadniemy we własną pułapkę?

Rzeszów jako jedyne miasto wojewódzkie w kraju nie ma nowoczesnego centrum lekkiej atletyki. To prawda, a zarazem powód do wstydu. Ale dwa nowoczesne ośrodki lekkiej atletyki w Rzeszowie to chyba za dużo. Popadniemy z jednej skrajności w drugą.
Piękny sport, ale mało popularny

Lekka atletyka – królowa sportu – nie jest bardzo popularną dyscypliną. Do ośrodków nie ustawiają się w kolejkach tysiące chętnych do jej uprawiania. Janusz Mazur, trener lekkiej z Resovii i zarazem prezes Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki, nie jest nawet w stanie określić, ile osób na Podkarpaciu uprawia lekkoatletykę. Mówi, że to trudne do zliczenia, bo kluby rejestrują jedynie licencjonowanych zawodników. Tych nie ma wielu, bo licencja kosztuje. Ci, którzy trenują, a nie mają licencji, niekoniecznie są rejestrowani przez związek. Klubów nie stać na licencje, a stać je będzie na wyjazdy do rzeszowskiego ośrodka i opłaty?

W Resovii lekką atletykę uprawia około 250 osób.

Pytany o popularność dyscypliny mówi tak: – To prawda, że zawody oglądają głównie rodziny i trenerzy zawodników. Ale startuje w nich zwykle 800-1000 osób. Ci sportowcy, którzy kończą starty, zasiadają na trybunach. Oglądających jest więc sporo – słyszę.

Bez wątpienia obecny ośrodek na stadionie Resovii jest potrzebny. Jak mówi miejski radny Witold Walawender, były działacz Resovii, ośrodek jest otwarty dla wszystkich. Tu odbywa się wiele imprez, korzystają z bieżni mieszkańcy Rzeszowa, a utrzymuje go tylko klub. Tak nie powinno być. Ośrodek jest zniszczony i wymaga pilnie remontu. – Stadion się sypie, a bieżnia jest w ruinie – mówią działacze. Janusz Mazur podkreśla, że Resovia jest piątym klubem lekkoatletycznym w kraju, ale jeżeli sytuacja zaplecza nie ulegnie poprawie, lekkoatleci odejdą do innych miast. Tam, gdzie będą mogli trenować zimą w zadaszonych halach.

A może z Uniwersytetem Rzeszowskim?

I to są argumenty, z którymi trudno dyskutować. Pytanie jednak, czy miasto nie powinno dogadać się z Uniwersytetem Rzeszowskim. Może tam zainwestować część pieniędzy i wesprzeć starania uczelni dla korzyści ogółu mieszkańców? Zamiast tworzenia dwóch równoległych bytów, które będą ze sobą konkurować o zbyt mało licznego klienta.

Kto oprócz Resovii i mieszkańców Rzeszowa będzie trenował w nowym ośrodku? Trudno sobie wyobrazić młodych lekkoatletów dojeżdżających do Rzeszowa z Krosna, Przemyśla, Sanoka czy Ustrzyk. Czy będzie ich na to stać, gdy przyjdzie im jeszcze płacić za korzystanie z bazy? Obawiam się, że obiekt nie będzie się bilansował i będzie tylko kosztem dla miasta.

Część pieniędzy, które miasto chce wydać na budowę i utrzymanie, może lepiej byłoby wydać na remont tego, co na Resovii już jest, dalszą rozbudowę infrastruktury biegowej i rowerowej w mieście i może stworzenie profesjonalnej miejskiej szkółki piłkarskiej. Do takiej szkółki ustawiłaby się na pewno kolejka.

Kto o tym pamięta?

Planując inwestycje w sport, trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie o popularność dyscypliny. Cieszymy się jako kibice, kiedy Polacy zdobywają medale mistrzostw świata czy Europy, ale zaraz o tym zapominamy. Podczas ostatnich halowych ME w Belgradzie Polacy wywalczyli aż siedem złotych medali. To rekord. Ale ten temat nawet w prasie i portalach sportowych tuż po mistrzostwach przestał istnieć. Nie znam kibica, który byłby w stanie wymienić wszystkich medalistów ME. Powiedzieć, w jakim klubie trenują, czy z jakiego miasta pochodzą.

Nie kwestionuję wielkich zalet królowej sportu. Jak każdy sport kształtuje charaktery, uczy i wychowuje. Ale nie jest sportem masowym, nie interesują się nią rzesze ludzi. A to chyba powinien być główny aspekt przy planowaniu kosztownych inwestycji.

gazeta rzeszow
maks
Fanatyk
Fanatyk
 
Posty: 3542
Na forum od: 25 gru 2014, 21:47

Re: [ul. Wyspiańskego] Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne

Postautor: maks » 06 lis 2017, 17:18

prezydent zdecydował, że miasto będzie inwestorem, a po zakończeniu prac weźmie na siebie utrzymanie nowego obiektu


http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/rzesz ... ,12647257/
maks
Fanatyk
Fanatyk
 
Posty: 3542
Na forum od: 25 gru 2014, 21:47

Re: [ul. Wyspiańskego] Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne

Postautor: riko » 09 lis 2017, 15:43

http://supernowosci24.pl/tak-dla-centru ... rzeszowie/




RZESZÓW. Jeszcze w tym roku miasto ma przejąć działkę od CWKS Resovii i dopiąć sprawę dofinansowania z ministerstwa.

Władze miasta Rzeszowa zdecydowały, że wpiszą do Wieloletniej Prognozy Finansowej całą kwotę potrzebną na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki, czyli 32 mln zł. To zielone światło dla tej inwestycji. Do tej pory sportowcy czekali na porozumienie się marszałka z prezydentem w sprawie utrzymywania obiektu, lecz do zgody w tej kwestii nadal nie doszło.
Jak twierdzi Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa, ratusz nie zamierza już czekać z realizacją inwestycji, aż urząd marszałkowski zdecyduje się przekazać obiecane 8 mln zł, czyli ćwierć wszystkich kosztów.
- Prezydent podjął decyzję, żeby wziąć inwestycję na swoje barki, bo jest bardzo duże zapotrzebowanie na taki obiekt – mówi Chłodnicki.
Rzecznik prasowy zaznacza, że miasto cały czas próbuje się porozumieć z urzędem marszałkowskim w sprawie finansowania zarówno budowy inwestycji, jak i późniejszego utrzymywania obiektu, na co zgodzić się nie chce marszałek. Władze miasta mają jednak nadzieję, że marszałek dołoży się do tego zadania.
Przypomnijmy, że koszty inwestycji wartej 32 mln miały zostać rozłożone w następujący sposób: 50 proc. – ministerstwo sportu i po 25 proc. miasto Rzeszów oraz Zarząd Województwa Podkarpackiego.
O nieczekanie na ruch marszałka apelowali rzeszowscy radni na dwóch poprzednich sesjach Rady Miasta Rzeszowa. Najpierw Andrzej Dec, przewodniczący rady, apelował o budowę Rzeszowskiego Centrum Lekkiej Atletyki, a w ubiegłym miesiącu radni Marcin Deręgowski, Witold Walawender, Wiesław Buż i Waldemar Szumny mówili o konieczności wpisania całej kwoty inwestycji do WPF. Apele radnych wynikły po piśmie, w którym Janusz Mazur, prezes Podkarpackiego Związku Lekkiej Atletyki, i Aleksander Bentkowski, prezes zarządu CWKS Resovia, zwrócili uwagę, że miasto musi zmienić uchwałę, jeśli Rzeszów nie chce stracić obiecanych przez resort sportu 16 mln zł dofinansowania.
„Mija pół roku od publicznego oświadczenia Pana Prezydenta Tadeusza Ferenca, że miasto Rzeszów będzie inwestorem wiodącym planowanej inwestycji, a do chwili obecnej Rada Miasta Rzeszowa nie przyjęła uchwały o wpisaniu kosztów planowanej inwestycji w kwocie 32 mln zł do Wieloletniej Prognozy Finansowej, co jest konieczne i niezbędne aby można było złożyć stosowny wniosek o dofinansowanie. Poinformowano nas w Ministerstwie Sportu, że poprzedni wniosek CWKS Resovia nie został rozpatrzony pozytywnie tylko i wyłącznie z braku właściwych uchwał zaangażowanych w finansowanie tej inwestycji samorządów” – czytamy w piśmie.



riko
Moderator
Moderator
 
Posty: 5356
Na forum od: 04 lut 2015, 14:42
Lokalizacja: Głogów Małopolski

PoprzedniaNastępna

Wróć do Newsy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości